Reiryoku
Czy chcesz zareagować na tę wiadomość? Zarejestruj się na forum za pomocą kilku kliknięć lub zaloguj się, aby kontynuować.



 
IndeksLatest imagesSzukajRejestracjaZaloguj

 

 Kapitan I Dywizji - Hisashi Imakurusu

Go down 
AutorWiadomość
Varagarv
Wesoły Morderca
Varagarv


Liczba postów : 287
Join date : 03/07/2014

Kapitan I Dywizji - Hisashi Imakurusu Empty
PisanieTemat: Kapitan I Dywizji - Hisashi Imakurusu   Kapitan I Dywizji - Hisashi Imakurusu EmptyNie Maj 31, 2015 2:15 pm

Cytat :
Kapitan I Dywizji - Hisashi Imakurusu ZUQuBsq

Hisashi Imakurusu;
Kapitan I Dywizji oraz Wszechkapitan Gotei 13;
Wzrost: 191 centymetrów; waga: 89,5 kilogramów.


WYGLĄD
Hisashi to wysoki jak na standardy 'ludzkie', mężczyzna o dosyć zwyczajnej budowie ciała, którą skrzętnie ukrywa pod połami ubrań bogów śmierci, które swoją droga nie odbiegają od przyjętych standardów - czarny mundur oraz białe haori z insygniami I Dywizji na plecach. Dodatkowo, często nosi się z białym szalem luźno owiniętym wokół szyi.
Wartą odnotowania wzmianką są jego bujne, blond włosy, które wiecznie są w nieładzie, jednak nikt nigdy nie odnotował, by były brudne, bądź brzydko pachniały, wręcz przeciwnie - wielu bogów śmierci twierdzi, że w obecności Wszechkapitana wyczuwają lekką nutkę bzu. Stąd też twierdzenie, że Imakurusu często używa szamponu o zapachu właśnie bzu. Ponadto jego oczy są błękitne, a lico często opatrzone kilkudniowym zarostem, które przeczy temu, że ten osobnik dokładnie dba o swoją higienę.

CHARAKTER
Jak przystało na Wszechkapitana, Hisashi to poważna i sumienna osoba, która swe stanowisko traktuje z najwyższym priorytetem, przedkładając własne zdrowie nad obowiązkami.
I to właściwie tyle jeśli chodzi o plusy Kapitana. Pomimo posiadanej ponadprzeciętnej wiedzy i doświadczenia, jakie nabył podczas wieloletniej służby w szeregach Gotei 13, wielu zastanawiało się, czy jest on odpowiednią osobą do piastowania tak ważnego stanowiska. Twierdzenie wzięło się stąd, że wielokrotnie podejmował on błędne decyzje, które prowadziły do nieszczęść. Każdy wieczór spędza z butelką alkoholu, topiąc swe smutki. Wszyscy znali powód: Imakurusu parę lat wcześniej stracił swą młodą i piękną żonę, Aikę, która nie dotrwała do końca porodu, zabierając również ze sobą nienarodzone dziecko. Hisashi nigdy nie pogodził się z jej śmiercią i popadał w co raz to większą depresję. Zaczął pić, zaniedbywać swoje obowiązki, a jak już pełnik rolę Kapitana, wielokrotnie był obojętny, apatyczny, często 'nieobecny umysłem' i podejmował złe decyzje. I tak już zostało, choć nie można mu ujmować siły oraz przywiązania do Gotei, które jest jego całym życiem. Ponadto nikt nie uświadczył, by kiedykolwiek blondyn miał napady szału, albo był zbyt surowy wobec kogoś, co można uznać za plus.
Sam twierdzi, że nie powinien obejmować tak ważnego stanowiska, lecz znaleźli się ludzie, którzy go wspierali i twierdzili, że jest jedynym Shinigami, który może temu podołać. Ponadto w duchu wierzyli, że tak wielka odpowiedzialność go zmieni, nie będzie myślał o swojej żonie, która dawno temu odeszła, a on wreszcie zacznie żyć 'na nowo'.
Oczywiście Wszechkapitan pomimo swej depresji ma 'dni', w których jest miły i pogodny, choć możliwe, że to tylko maska, nie mniej jest szanowany i lubiany przez większą część Bogów Śmierci, w szczególności tych mniejszą rangą. Wtedy też lubi zejść bezpośrednio do koszar I Dywizji i po prostu rozmawiać ze swoimi 'żołnierzami', pytając jak się czują, czy czegoś im nie brakuje, czy po prostu rozmawiając o byle czym, zacieśniając tym samym więzy między 'wojownikiem, a swym dowódcą'. Jego ulubioną rozrywką jest gra w szachy, które dawno temu przyniosła mu Aika ze świata żywych. Od tej pory gra w nie niemal codziennie.

ZANPAKTOU
Nikt nie wie, co się stało z zanem Kapitana; gdy jeszcze nie był Wszechkapitanem, jego broń zawsze przywiązana była do prawego boku, będąc najzwyczajniejszą kataną o standardowych wymiarach z granatową sayią i prostą, kwadratową tsubą w kolorze bieli oraz oplocie tsuki w tym samym kolorze.
Gdy zaś objął najwyższe stanowisko w Gotei 13, miejsce katany zastąpił bambusowy parasol, który od tej pory był nierozłącznym partnerem blondyna. Tylko nieliczni wiedzieli, że zapieczętował on swoje zanpaktou właśnie w bambusowym parasolu, na modłę drewnianej laski pierwszego Wszechkapitana - Genryūsai'a Shigekuni Yamamoto.
Powrót do góry Go down
 
Kapitan I Dywizji - Hisashi Imakurusu
Powrót do góry 
Strona 1 z 1
 Similar topics
-
» Kapitan XII Dywizji - Hoonori Jin
» Kapitan XI Dywizji - Rangaku Kenpachi
» Kapitan II Dywizji - Bishamonten Shihōin
» Kapitan III Dywizji - Hizuchi Hoshimura
» Kapitan IV Dywizji - Soseki Uguichi

Permissions in this forum:Nie możesz odpowiadać w tematach
Reiryoku ::  :: ENCYKLOPEDIA :: NPC-
Skocz do:  






BlackButler

HogwartDream