Sale badań

Cytat :

Pomieszczenia różnych wielkości w których na co dzień pracują zapaleni naukowcy. Opracowywane tu projekty nie są jakieś specjalnie ważne, zazwyczaj nikt spoza grupy zajmującej się danym zagadnieniem nie wie co się dzieje w sali.
Ogólnie jest to wielkie, piętrowe pomieszczenie, w którym znajdują się dwa długie korytarze (po jednym na każde piętro) oraz dwie klatki schodowe (przy obu końcach budynku). Wnętrze każdego pomieszczenia (w tym korytarza) jest opatrzone jasnoszarymi kafelkami na ścianach i podłodze. Na suficie wiszą najzwyklejsze lampy skoncentrowane na dawaniu światła, nie na dodawaniu punktów wystroju pomieszczeniu. Drzwi do poszczególnych sal są białe, znajdują się po obu stronach korytarza. Wszystkie ponumerowane, po lewej stronie parzyste, po prawej nieparzyste. W każdej sali znajduje się potężny komputer oraz sprzęt przydatny do badań - w parzystych znajduje się duży stół do większych obiektów doświadczalnych. Na parterze jest 50 sal, na piętrze 20 (są większe).
Dodatkowo w piwnicy znajduje się magazyn sprzętów potrzebnych do badań.
Rezerwacje sali dokonuje się o 3. oficera.

No, nasza blondyna dała sobie radę, choć zapewne gdyby nie jej naturalny talent do kontroli energii duchowej i podpowiedzi z strony nadopiekuńczej Zanpakto to sama Aya nie była by wstanie wiele zdziałać. Cóż w każdym razie, było już po sprawie a dziewczyneczka choć tak właściwie żadnej specjalnej dumy czy czegokolwiek w tym stylu nie czuła, to z pewnością mogła by być bohaterką dnia, czy coś!
-*yawn*...Chce mi się spać, co się teraz stanie z Panem Kuleczką? Zabieramy go do lekarza?
Rzuciła tylko leniwie Aff, wchodząc do sali badań, cały czas jednak mając aktywowane swoje zaklęcie, jednak jak się skupi to co nieco potrafi!

MG

Kiedy doszli na miejsce, jacyś Shinigami w białych fartuchach rzucili się na Pustego jak wariaci. Za pomocą rąk wtaszczyli go pełni przejęcia do klatki.
Kiku tylko ciężko westchnął otrzepując się z niewidzialnego kurzu. Nie przypuszczał, że mu się uda tego dokonać z Aff. Podeszła do nich Shinigami, która zleciła im to zadanie.
- Bardzo dobrze. Jak chcecie się jeszcze na coś przydać to możecie złapać drugiego podobnego, którego widziano w okolicach Rungokai - wcisnęła Kiku nadajnik, po czym wypchnęła ich na korytarz i zamknęła za sobą drzwi.
- ...co - mruknął chłopak zerkając złowrogo na drzwi. Następnie zerknął na nadajnik. W sumie co miał do roboty? Ah tak, chciał popełnić samobójstwo. Może jednak uda mu się zginąć w blasku chwały na misji z rąk Pustego. Albo samej Aff. Tego nie wykluczał. Spojrzał na dziewczynę - To idziemy czy wolisz wracać do lodówki?