Varagarv Wesoły Morderca
Liczba postów : 287 Join date : 03/07/2014
| Temat: Kapitan II Dywizji - Bishamonten Shihōin Nie Maj 31, 2015 2:17 pm | |
| - Cytat :
Bishamonten Shihōin - Bishamonten nie jest prawdziwym imieniem tego osobnika, gdyż nie jest ono znane przez nikogo z wyjątkiem klanu, z którego się wywodzi; tak samo płeć jest skrzętnie ukrywana; Kapitan II Dywizji; 24 Głowa Rodziny Shihōin; Dowódca Onmitsukidō oraz Dowódca Sił Karno-Egzekucyjnych; Wzrost: w przybliżeniu 176 centymetrów; waga: brak danych;
WYGLĄD Wygląd Kapitana II Dywizji jest krótko mówiąc 'dziwny' i zarazem straszny. Całe jego ciało skryte jest po warstwą szarych bandaży, które w niektórych miejscach tworzą twardą skorupę, jednak nie ograniczając ruchów. 'Maska', bo chyba można to nazwać maską, bądź hełmem, który stworzony jest właśnie z bandaży, wygląda niczym dziób jakiegoś drapieżnego ptaka, zaś jedyną nieokrytą rzeczą jaką widać są żółte ślepia, które złowrogo spoglądając na otaczający świat. Bishamonten nie ubiera się jak standardowy shinigami, nawet nie nosi kapitańskiego haori, choć czasem na ważnych spotkaniach wyższego 'szczebla' można uświadczyć tą część garderoby, jednak bardzo rzadko. Typowym ubraniem tegoż osobnika jest biała, długa szata, która sięga niemal do kostek. Na wierzch zarzuca luźny, granatowy płaszcz w krwisto-czarne wzory, przy wykończeniach. Całość spięta granatowym paskiem w talii.
CHARAKTER Charakter Bishamontena jest równie wielką niewiadomą, jak płeć, czy też prawdziwe imię. Rzadko kiedy się odzywa (a jak już, to krótkimi, skrzekliwymi zdaniami), nie wspominając, że rzadko kiedy pokazuje się komukolwiek na oczy. Chodzą plotki, że ta osoba nie istnieje... lecz Kapitanowie i II Dywizja ma, co do tego pewność, gdyż obcuje z nim na spotkaniach kapitańskich, czy też podczas misji we własnej Dywizji (jednak nie zajmuje się bezpośrednio sprawami dywizji, robią to za niego inni). Nie mniej to wypisz wymaluj skrytobójca pełną gębą, który jest niczym cień i jeśli się już komuś ukazuje, to jest to ostatni widok jaki ofiara widzi, gdyż później kończy swój, notabane drugi, żywot. Bishamonten wykonuje rozkazy bez mrugnięcia i jest bezwzględnie posłuszny Wszechkapitanowi. Jeśli trzeba kogoś wyeliminować, zrobi to, nie ważne kim ofiara będzie. Ponadto nic nie wiadomo, co robi w czasie wolnym, o ile w ogóle taki posiada.
ZANPAKTOU Nikt nie wie jak się nazywa broń Bishamontena, jednak parę osób widziało jak wygląda - jest to zwyczajne tanto o standardowym ostrzu i czarnej sayi i równie czarnym oplocie tsuki, jednak nie posiada tsuby. Zwykle chowa swą broń, gdzieś w połach ubrań. | |
|